Subject:
Re: [st-pti] dashboard
From:
Małgorzata ####@####.####
Date:
31 May 2016 20:53:49 +0100
Message-Id: <CABOJwpCaWg5O1iw6vjjkAX5r5vCpX09nfn0EdbYLbXnkQMDC6g@mail.gmail.com>
Witam,
zawsze byłam zwolenniczką używania polskich znaczeń i nie odnoszenia się do
zwrotów anglojęzycznych.
Nie wiem czemu wiele osób używa angielskich wyrażeń, aby coś wytłumaczyć
kolegom (Polakom) po fachu, a wręcz na siłę używając nie naszych zwrotów w
codziennym życiu.
Na liście dyskusyjnej sekcji ,,eZdrowie-życie bez barier" pojawiła się
dyskusja na temat znaczenia ,,dostępności". Andrzej parę maili wcześniej
przytoczył przykłady.
Nie mniej pojęcie dostępności dla wielu osób z różnymi
niepełnosprawnościami będzie po prostu oznaczać to, że mogą z czegoś (a
właściwie to powinni ze wszystkiego) korzystać bez przeszkód (np.
niesprawni ruchowo na wózku skorzystają z toalety w pociągu), i że to z
czym mają do czynienia jest dla nich zrozumiałe (np. niewidomi ,,zobaczą''
co jest na zdjęciu umieszczonym na stronie www, a niesłyszący zrozumieją
instrukcję wypełnienia formularza na stronie urzędu gminy i nie będą
musieli się zmagać z bełkotem urzędniczym), To tylko przykłady, bo mogłabym
długo o tym pisać.
Dlatego kiedy mówimy o czymkolwiek, a zwłaszcza, kiedy próbujemy określać
znaczenie słowa używając trudnych wyrażeń przeplecionych obcym językiem, to
miejmy świadomość, że stanie się to naprawdę niedostępne i ominie sporą
część naszego społeczeństwa.
Zawsze będę przypominać/prostować te bardziej zawiłe kwestie, w poczuciu
słuszności, że świat należy czynić przyjaznym dla każdego, bowiem wtedy
wiele osób (z niepełnosprawnościami, straszych także) będzie mogło, mimo
różnych dysfukcji, wiele barier pokonać.
Pozdrawiam serdecznie,
Małgosia Piątkowska
W dniu 30 maja 2016 11:44 użytkownik Dorożyński Janusz (4-webd) <
####@####.#### napisał:
> | -----Original Message-----
> | From: Mirosław Abramowicz ####@####.####
> | Sent: Monday, May 30, 2016 10:07 AM
> /
> | Polski język jest zaśmiecany, nie wzbogacany, w dodatku nowomową będącą
> | połączeniem polskiego z angielskim.
>
> Chociaż w jednym polskim jednak - na razie - się trzyma. Te polgliszowe
> implanty otrzymują końcówki fleksyjne. :-))
>
> | Co do trenera, to polskie znaczenie tego słowa jest inne.
> | Można trenować psa czy zawodnika piłki nożnej.
>
> Tu bym się nie zgodził. Dla braci naszych mniejszych jednak bym użył
> słowa tresura/treser. A oba słowa (trener/treser) chyba też są w naszym
> języku niegdysiejszymi implantami :-) - aczkolwiek to drugie lekko
> zmienione.
>
> Z uszanowaniem, Janusz Dorożyński
>
>
>
> ---
> ST-PTI. Lista dyskusyjna Sekcji Terminologicznej PTI.
> Archiwum publiczne listy: http://lists.tldp.org/go.to?list=st-pti
> ---
>
>
>