st-pti: dashboard
Subject:
Re: Re: [st-pti] dashboard
From:
Daria ####@####.####
Date:
2 Jun 2016 09:51:43 +0100
Message-Id: <139560160-e60b766d33aec7f58706933ae861403d@pmq3v.m5r2.onet>
"zawsze byłam zwolenniczką używania polskich znaczeń i nie odnoszenia się do zwrotów anglojęzycznych.
Nie wiem czemu wiele osób używa angielskich wyrażeń, aby coś wytłumaczyć kolegom (Polakom) po fachu, a wręcz na siłę używając nie naszych zwrotów w codziennym życiu. (...)"
Witam.
Również lubię język polski, ale używanie wyrażeń GB ułatwia/przyspiesza komunikację. Jest swoistym kodem porozumiewania się. Wynika on czasem z braku polskich odpowiedników lub nieadekwatnych, wprowadzanych na siłę.
Np. w moim środowisku mówimy: skomituj, sparsuj, i na ogół wiemy, o co chodzi.
W swojej pracy używamy słowa 'sprint', które na oficjalnych szkoleniach jest zastępowane przez: 'okienko czasu rozwoju'.
My również wpływamy na inne języki. Na przykład wyrazy lustracja -lustration, pisownia Czech przez Cz, a nie jak wcześniej przez Tch, jest wpływem PL w GB. Wiem to od prawdziwego lingwisty.
Pogodnego dnia
Daria Boś