st-pti: Thread: FW: [klio] Upowszechnienie terminu gigadane + ZAŁĄCZNIK

Uprzejmie przypominam, że platformą dyskusji dla tematów terminologicznych
jest lista terminologiczna PTI. 

 

http://lists.tldp.org/go.to?list=st-pti

 

Osłabia to nieco stwierdzenie, że w ogóle "nie ma gdzie pisać" o
terminologii. 

 

Oczywiście platforma elektroniczna nie jest medium tak nobliwym, jak
czasopismo drukowane. 

 

Można się do tej platformy zapisać wysyłając z dowolnego klienta poczty
elektronicznej polecenie: 

 

####@####.#### click SEND>

 

w razie kłopotów z zapisaniem niżej podpisany służy pomocą swojej skromnej
osoby. 

 

Termin gigadane/megadane był tam dyskutowany m in. w takim oto tekście,
którego nie kopiowano gdzie indziej

 

http://lists.tldp.org/go.to?list=st-pti
<http://lists.tldp.org/go.to?list=st-pti&cmd=showmsg&msgnum=619>
&cmd=showmsg&msgnum=619

 

pozdrawiam, 

 

Andrzej Dyżewski (tymczasowy koordynator sekcji terminologicznej PTI)

 

 

  _____  

From: ####@####.#### ####@####.####
On Behalf Of 111_JNOWAK
Sent: Wednesday, October 21, 2015 9:27 AM
To: ####@####.####
Cc: Waclaw Iszkowski (EU)
Subject: [klio] Upowszechnienie terminu gigadane + ZAŁĄCZNIK

 

Szanowna listopad

Przekazałem Kol. Waclawowi Iszkowskiemu wypowiedzi odnośnie terminu Big
Data,

Poniżej Jego odpowiedź  i komentarz

 

Co do interfejsu to przypominam Janusza Zalewskiego - Informatyka nr 9/1980.

Jak ktoś pamięta - Janusz stale pisał o terminologii. Teraz nie ma gdzie
pisać.

To  z kolei stawia w trudnej sytuacja RJP - 

reakcja po 3-4 latach po pojawieniu się terminu stawia nową definicję na
przegranym polu.

 

Prof. W. Doroszewski reagował o wiele szybciej - zał. Informatyka nr 1/1970

 

Pozdr

 

JN

 

From: Waclaw Iszkowski (EU) ####@####.#### 
Sent: Wednesday, October 21, 2015 7:59 AM
To: '111_JNOWAK'
Subject: RE: Do ZG PTI: Upowszechnienie terminu gigadane + ZAŁĄCZNIK

 

 

 

Jurek, --- proszę wstaw może poniższy tekst na tę listę razem z
załącznikiem. Jak zawsze, szybko czytamy - mało myślimy - jeszcze szybciej
piszemy.

 

 

Szanowni dyskutanci.

 

Bardzo dziękuję za wasze wypowiedzi, ale proszę dokładnie przeczytać
poniższy tekst:

 

1.      Proszę się nie obrazić, ale po pierwsze to najpierw warto dokładnie
przeczytać tekst (jest powtórnie w załączeniu), a dopiero potem zacząć go
komentować. W tym tekście w opisie źródła terminu jest napisane: big data
tłumaczyć na polski jako gigadane, uwzględniając znajomość siły przedrostka
giga oraz liczby mnogiej dane, na podobieństwo: gigant, gigantyzm,
gigantofon. (patrz na tekst na czerwono). Tym samym stwierdzenie kol.
Dygaszewicza jest słuszne - "Więc opisywanie dość złożonego pojęcia przy
pomocy członu mega, giga, tera czy nawet peta albo zeta nie ma sensu, bo nie
chodzi tu tylko o wielkość ale także o inne cechy tego zjawiska odniesione
do źródeł dużych wolumenów (masowych) danych (np. 3V albo nawet 5V)", ale w
kontekście że nie ma sensu mówić petadane czy zetadane. 

 

2.      Rzeczywiście w środowisku informatycznym i około informatycznym
(między innymi prawnicy, socjologowie, i inni twierdzący, że wiedzą, co to
jest Big Data) nie ma dużego sensu na wprowadzanie polskiej nazwy. Ale my tu
mówimy o środowisku zewnętrznym, które kompletnie nie może zrozumieć co to
jest cloud computing (jeszcze tłumaczony idiotycznie jako chmura
obliczeniowa),  a także co to jest to Big Data - a może to nowy program Big
Brother - co też było zaznaczone w tej notce.

 

3.      Dlatego też, naprawdę warto poszukać polskiego terminu opisującego
nie tyle produkt Big Data, ale koncepcję wielu źródeł danych. Być może
powinno to być: wielodane,  multidane czy coś podobnego - ale jak już RJP
przyjęła jakąś propozycję to warto ją wypromować, aby się opatrzyła i była
powszechnie stosowana. W ten sposób wprowadziliśmy takie terminy jak
komputer, informatyka, serwer, plik, folder, zakleszczenie i wiele innych
(ostał tylko interfejs i ruter). Inaczej mówilibyśmy całkiem niezrozumiałym
żargonem. 

 

4.      Tak na marginesie dla wielu spoza naszego środowiska  ICT kojarzy
się  "I see tea" lub z czymś dziwnym o czym mówią przemądrzali informatycy
(których co prawda oficjalnie nie ma) i jeszcze bardziej pewni siebie
marketingowcy i prawnicy liczący tam na spore przychody (jak np. teraz z
obrony/ ataku na Safe Harbour). Stąd czasem czytamy frazę  "....nowoczesne
technologie ICT..." 

 

W podsumowaniu, proszę Was o powtórne zastanowienie się nad tym i wsparcie
tej propozycji, która jak pokazałem już jest stosowana nieoficjlanie.

Z pozdrowieniami

Wacław Iszkowski

 

PS. Jak ktoś ma jeszcze jakieś komentarze, proszę je też przesyłać na mój
adres. WBI

 

 

 

------
* Wewnętrzna lista dyskusyjna sekcji historycznej Polskiego Towarzystwa
Informatycznego
* Informacje o liście oraz o tym jak się zapisać i wypisać: 
https://lista.pti.org.pl/sympa/info/klio 
* Załšczniki do mejli na listę nie mogš przekraczać w sumie 20 MiB
* Dyskusje muszš być zgodne z normami współżycia społecznego oraz statutu
PTI
* Lista pomimo charakteru wewnętrznego stanowi miejsce publiczne
* Portal historyczny PTI 
http://www.historiainformatyki.pl/