st-pti: Re: [klio] planista - kiedy się narodził
Subject:
Re: [st-pti] RE: [klio] planista - kiedy się narodził
From:
Marcin Paprzycki ####@####.####
Date:
8 Jan 2018 21:52:36 +0000
Message-Id: <0f9dae54-ea15-5b64-7bb6-e7ba206f3921@ibspan.waw.pl>
Taka refleksja
Za czasów mojej młodości, wsród mojej rodziny i znajomych było uznawane
za wysoce niewłaściwe chwalenie się -- jeśli coś było warte czytania, to
o tym wszyscy wiedzieli a autor nie "polecał" swojej książki...
Ale coż, czasy się zmieniają...
Dobranoc -- do lustra,
M
On 2018-01-08 22:33, Andrew S Targowski wrote:
> Co z wulgaryzacji kultury wynika?
>
> Polecam moją książkę - The Limits of Civlization (2015).
>
> O ile w latach 1960-tych granicą był wzrost (The Limits of Growth, M. Meadows)
> Teraz wg. mnie granicą jest wulgaryzacja kultury. M.in. w formie że nikt z nikim nie zgadza się
> I jest przeciw, tzw. kultura hejtu. Która doprowadziła w praktyce do wojny domowej w USA i w Polsce.
>
> Etyki już nie ma. Czy Kolega chce bym ten temat rozwijał?
>
>
> -----Original Message-----
> From: Marcin Paprzycki ####@####.####
> Sent: Monday, January 8, 2018 1:09 PM
> To: ####@####.####
> Subject: Re: [st-pti] RE: [klio] planista - kiedy się narodził
>
> To jest pewien proces, ktory trwa od czasu srodkowego Renesansu -- byłem w Vierniu na wystawie Rafaela -- polecam -- jako przedstawiciela nurtu dążenia do absolutnego piekna w sztuce (i kulturze).... można powiedziec, ze proces wulgaryzacji zaczal sie od jego smierci w wieku 37 lat...
>
> OK --> wiec mamy proces wulgaryzacji, ktory trwa ponad 500 lat...
> co z tego wynika?
> to chyba nie jest takie proste....
>
> dobranoc,
> M
>
>
> On 2018-01-08 22:02, Andrew S Targowski wrote:
>> Dziś takim "żywym" tworem jest "zajebiście"
>> A w USA "f...."
>> Tj. wulgaryzacja kultury.
>> Może roboty będą "mówić" lepiej?
>>
>> -----Original Message-----
>> From: Marcin Paprzycki ####@####.####
>> Sent: Monday, January 8, 2018 12:51 PM
>> To: ####@####.####
>> Subject: Re: [st-pti] RE: [klio] planista - kiedy się narodził
>>
>> Możemy wrócić, tylko po co?
>>
>> Możemy tez wrócić do określeń z języka starocerkiewnosłowiańskiego lub do polskiego z roku 1872 tylko po co?
>>
>> kiedy byłem w wieku moich córek dzisiaj -- słowo "fajny" było tępione zapwne ówcześni językoznawcy uznawali je za coś wysoce niewłaściwego...
>> dzisiaj jest słowem poszechnym
>>
>> język jest żywym tworem i jest zmieniane przez różne czynniki natomiast listel i inne takie wspaniałe (wy)twory to jest piękny przykład zawracania rzeki kijem...
>> można, tylko po co?
>>
>> serdecznie,
>> M
>>
>> On 2018-01-08 21:12, Dorożyński Janusz wrote:
>>> | From: Waclaw Iszkowski ####@####.####
>>> | Sent: Monday, January 8, 2018 8:39 PM
>>> /
>>> | AHA -- PATRZ na koniec mejla (nie wstyd nam, że musimy używać
>>> | takiego anglicyzmu?)
>>>
>>> Wstyd, choć i tak to lepiej niż e-mail (czytany po polski), i-mail (też tak czytany), i-mejl, mailować, itd.
>>>
>>> Co do wstydu, to ja przez spory czas używałem też zbitki "listel", bardzo ładne, poręczne, fleksyjne słowo proponowane przez Turskiego. Potem zarzuciłem, i zacząłem konsekwentnie używać fonetycznego "mejl", co i tak wywoływało reakcje różne i różniste, łącznie z pomrukami wyższego (czyli siłą rzeczy mądrzejszego i bardziej wyrobionego językowo) ode mnie naczalstwa.
>>>
>>> Ale może wrócimy do tego listelu? Kto będzie za?
>>>
>>> JDo
>>>
>>>
>>> ---
>>> ST-PTI. Lista dyskusyjna Sekcji Terminologicznej PTI.
>>> Archiwum publiczne listy: http://lists.tldp.org/go.to?list=st-pti
>>> ---
>>>
>>>
>>>
>>
>
--
Best International CS / IS Conference in Poland
Details: http://www.fedcsis.org
Facebook group: http://preview.tinyurl.com/yeazgvw
---
Ta wiadomość e-mail została sprawdzona pod kątem wirusów przez oprogramowanie AVG.
http://www.avg.com